ZMIANY WIZUALNE W “USTAWIE O PRAWACH KLIENTA”
Każda próba uproszczenia aktu prawnego, zwłaszcza jego treści może być obarczona znacznym ryzykiem zmiany sensu przepisów. Istnieje jednak kategoria „usprawnień”, które można uznać za mniej inwazyjne. Dotyczą one przede wszystkim typografii oraz topografii dokumentu, czyli jego układu i formy.
W “Ustawie o prawach klienta”, która jest uproszczoną wersją oryginalnej Ustawy o prawach konsumenta z 30 maja 2014r., wprowadziłam zmiany językowe oraz wizualne. Jednym z wprowadzonych rozwiązań była strona główna, która okazała się szczególnie przydatna dla tzw. laików, umożliwiając tej grupie łatwiejsze zrozumienie celu i przeznaczenia dokumentu. Typografia zastosowana w “Ustawie o prawach klienta”, obejmująca szerokie marginesy, wyróżnianie sekcji odpowiednią czcionką wprowadzenie ikon oraz tabel została doceniona przez respondentów, którzy przyznawali wysokie oceny za przejrzystość dokumentu.
SPIS TREŚCI W POLSKICH USTAWACH
Kolejnym narzędziem, które znacząco ułatwiło nawigację po “Ustawie o prawach klienta” oraz skróciło czas wyszukiwania konkretnych zapisów był spis treści. Obecnie w oficjalnych wersjach polskich aktów prawnych to rozwiązanie nie jest wykorzystywane. Spis treści w ustawach mógłby znacząco ułatwić poruszanie się po długich i złożonych aktach prawnych. Użytkownik, który chce szybko znaleźć interesujący go przepis, mógłby skorzystać z intuicyjnej mapy dokumentu.
W dobie cyfryzacji i rozwoju standardów projektowania zorientowanego na użytkownika (UX), przejrzystość dokumentów prawnych staje się coraz ważniejsza. W Wielkiej Brytanii spis treści w aktach prawnych jest standardem (https://www.legislation.gov.uk). Podobnie w Niemczech (niemiecki podręcznik techniki prawodawczej), gdzie prawodawcy starają się, aby przepisy były bardziej dostępne i zrozumiałe dla zwykłego obywatela.
Stopniowe upraszczanie tekstów prawnych
Warto zwrócić uwagę na dwa ważne aspekty dotyczące prób upraszczania tekstów prawnych. Być może zmiany w oficjalnych wersjach polskich aktów prawnych takie jak dodawanie spisów treści w ogóle nie są potrzebne. Istnieje uzasadniona obawa, że zwykli obywatele i tak nie korzystają bezpośrednio z treści ustaw. W praktyce, większość osób szuka interpretacji i wyjaśnień w źródłach pośrednich, takich jak komentarze prawników, opracowania czy portale internetowe. Po drugie, usprawnienia wizualne nie zmienią faktu, że język prawny nadal pozostaje trudny do zrozumienia.
Idealnie byłoby jednocześnie uprościć treść ustaw, tam gdzie jest możliwe oraz zadbać o jej intuicyjny wygląd i układ. Może być to jednak zadanie zbyt trudne, a nawet niemożliwe do realizacji. Z kolei, wprowadzenie spisów treści oraz zmiany w wyglądzie i układzie polskich tekstów prawnych wydaje się być krokiem w dobrym kierunku. Choć z pewnością nie rozwiąże to wszystkich problemów związanych z dostępnością i zrozumiałością przepisów, to tego typu “usprawnienia”, mogą być elementem stopniowego uproszczenia prawa. Można zacząć od ułatwienia nawigacji i poprawy przejrzystości, a w dalszej kolejności prowadzić reformy samej treści i języka ustaw, tam gdzie będzie to możliwe.